Finanse i ekonomiaKsiążki recenzjeRodzinaZakupy

Jak przeżyć za sto pięćdziesiąt złotych

Wielu z nas miało różne sytuacje w swoim życiu. Nie zawsze jesteśmy w stanie wszystko przewidzieć i zaplanować, by było idealnie, tak jak tego pragniemy. Tak właśnie wszyscy znaleźliśmy się w tej dziwnej sytuacji, gdzie większość z nas nie mogła iść do pracy, a co za tym idzie pojawił się problem z opłatami, czy nawet zakupem większości niezbędnych artykułów do wyżywienia. Mam tutaj na myśli zwłaszcza osoby, które straciły pracę bądź prowadzące działalność gospodarczą, posiadających mnóstwo zobowiązań, na które nie mogli w tym czasie zarobić.

„Ja również realizowałam swoje plany i różnego rodzaju zobowiązania do momentu, w którym na całym świecie tysiące ludzi pozostało bez pracy i możliwości zarabiania. Chociaż mnie w pewnym sensie uchroniła zasada: “nigdy nie miej dochodu tylko z jednego źródła”, którą stosuję od wielu lat i sprawdza się za każdym razem, to jednak czasy przyszły dość niepewne. Ale to nie oznaczało, że mnie również nie dopadł kryzys.” – pisze w swojej książce Anna’s Dream

Do napisania tej książki zainspirował autorkę wydarzenia, które miały miejsce. Wiedząc, że znajduje się
wokoło jej mnóstwo ludzi, którzy z dnia na dzień stracili pracę i nie mają za co żyć, postanowiła podjąć wyzwanie, które przyniesie odpowiedź jak oszczędniej żyć. Sytuacja ta uświadomiła jej, jak wiele jest na blogach różnych wpisów oraz filmików youtuberów bądź twórców internetowych typu: Jak przeżyć za dwieście czy sto złotych w tydzień, bądź pięć złotych na dzień itp. I chociaż w planach miała wydać całkiem inną książkę, w żaden sposób niezwiązaną z tą tematyką, ale jakoś całkiem niespodziewanie wpadł jej ten pomysł do głowy.

Uwielbiam wyzwania, dlatego wdrożyłam ów pomysł w życie i w taki oto sposób powstała ta książka, którą zapewne teraz czytasz. Ci co mnie znają, wiedzą, że jestem osobą bardzo upartą, zwłaszcza wtedy gdy sobie coś postanowię. Tak też było i tym razem. Kiedy tylko zapadła decyzja w moim umyśle o tym, że to jest ten czas, w którym mogłabym się podjąć wyzwania i faktycznie podejmę się tego zadania czy też eksperymentu, ponieważ nie ma co ukrywać, ale nie jest to łatwe, zabrałam się do realizacji. Na początku zorientowałam się, jaka rzesza ludzi kombinuje w ten sam sposób i mniej więcej za jakie pieniądze.

Autorka wyznaje, iż kwota 5 zł dziennie przyjęła się za najniższą stawkę, ale nigdzie nie znalazła
osoby, która by przeżyła za takie pieniądze cały miesiąc. Wszędzie były podawane dni, tygodnie, ale nie miesiąc co
jest już o wiele trudniejsze. Dlatego uznała, że kwota 150 złotych będzie idealna zakładając, że policzymy 31 dni w miesiącu.

Ebook do kupienia na stronie – https://www.psychoskok.pl/produkt/jak-przezyc-za-sto-piecdziesiat-zlotych/

Ta rewolucyjna w treści pozycja zawiera dania z przepisami i składnikami posiłków na 31 dni, wraz ze zdjęciami potraw i paragonów, by stwierdzić autentyczność tego eksperymentu. Przedsięwzięcie to przypomina kulinarną szkołę przetrwania, a przygotowanie podobne było do aprowizacyjnych zabiegów wojskowych kwatermistrzów przed wyruszeniem na front.

Interesujące są przygotowania autorki do „postnego” miesiąca: suszenie kwiatów, sadzenie warzyw, ziół, czy pokrzywy zapewniającej odpowiednie dawki kwasu foliowego, żelaza, krzemu, wapnia oraz takich witamin jak C, A, K, E, B2. Bez wyrzeczeń się nie obeszło, ale na tym przecież polega sztuka przetrwania w ekstremalnych warunkach.
Poradnik pełen jest odkrywczych sposobów na nieoczywiste potrawy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *