Pokaz slajdówPolecamyPolecane wiadomościŚwiat technologiiTurystyka

W kosmos małymi kroczkami

www.sxc.hu

Regularne turystyczne loty w kosmos to cel, do którego dąży sir Richard Branson – założyciel firmy Virgin Galactic. Już w ubiegłym roku słyszeliśmy, że pierwsze cywilne loty orbitalne mają odbyć się w tym roku. Czy obietnica zostanie spełniona?

W ostatnich dniach roku 2012 SpaceShipTwo – pierwszy prywatny samolot zdolny do lotów po orbicie okołoziemskiej – odbył swój 23 lot, a zarazem pierwszy z wykorzystaniem nowych silników rakietowych. 4 kwietnia 2013 nastąpił kolejny przełom: system chłodzacy oraz unikalny, opatentowany przez Virgin system wchodzenia w atmosferę sprawdziły się znakomicie. Między obiema informacjami minęło kilka miesięcy; choć osiągnięto kolejne „kamienie milowe” w rozwoju nowej technologii, to moment rozpoczęcia regularnych lotów w kosmos nadal wydaje się odległy.

Pierwsze bilety lotnicze na lot w kosmos zostały już sprzedane; kosztujące setki tysięcy dolarów miejscówki zakupiły m.in. gwiazdy Hollywoodu. Ostatnio jednak informacje o postępach w doskonaleniu SpaceShipTwo pojawiają się z coraz mniejszą częstotliwością. Czy to oznacza, że Virgin ma kłopoty z okiełznaniem projektu? Podejrzenia mogą być uzasadnione, ale nawet jeśli nie są, to medialna cisza z PR-owego punktu widzenia stanowi bolesny strzał w stopę dla przedsięwzięcia, które przestało już pobudzać wyobraźnię mas. Ale… czy loty w kosmos naprawdę potrzebują reklamy?

Co prawda sektor prywatny coraz śmielej poczyna sobie na polu, na którym do tej pory rządziły agencje rządowe (a dokładniej jedna: NASA) – mówi się, że na Marsa jako pierwsi dotrą prywatni inwestorzy – ale konkurencja w branży jest tak mała, a temat tak atrakcyjny, że szeroko zakrojona reklama wydaje się naprawdę niepotrzebna. Kto nie chciałby polecieć w kosmos?

Nie sposób w tej chwili odpowiedzieć na zadane na wstępie pytanie. Nie wiadomo, czy planowany na rok 2013 pasażerski lot w kosmos ma szansę się odbyć. Pochłaniający dziesiątki milionów dolarów projekt SpaceShipTwo stał się zaskakująco cichy. To jednak jeszcze nie powód do zmartwień. Trudno nie napotkać przeszkód w trakcie realizacji tak skomplikowanego i ambitnego planu. Bezpieczeństwo pasażerów jest kluczową kwestią, toteż pośpiech nie jest wskazany. Mimo tego czekamy na rozpoczęcie regularnych lotów z niecierpliwością.

MP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *