Dla dzieciDomPokaz slajdówPolecamyPolecane wiadomościZakupyZdrowie i urodaŻywność

4 produkty, które warto wprowadzić do diety dziecka

Każdy rodzic chce, aby jego dziecko było zdrowe i świetnie się rozwijało. Kluczowe znaczenie ma tutaj również dieta. Oczywiście najlepiej, jeśli noworodek, czy niemowlę przez pierwszy okres życia są karmione mlekiem matki. Siara, czyli po prostu pierwsze mleko matki, jest tym, co zapewni dziecku wszystko, czego potrzebuje. Jednak wraz z rozwojem malucha konieczne jest poszerzenie jego diety.

Zawsze można udać się po poradę do dietetyka dziecięcego, który na pewno udzieli cennych rad. My w dzisiejszym poradniku przedstawimy Wam, jakie 4 produkty warto wprowadzić do diety dziecka.

Po pierwsze: marchewka

Wiadomo, że rodzice pragną, aby ich dziecko pięknie jadło, ale w myśl zasady „czym skorupka za młodu nasiąknie…” istotne znaczenie ma, już na wczesnym etapie ich życia, wyrobienie odpowiednich nawyków żywieniowych. Warto wiedzieć, że mleko matki dostarcza dziecku tego, co potrzebne, zatem karmiąc naturalnie nie trzeba wprowadzać żadnych produktów do diety, ale tylko do czasu, gdy dziecko ukończy 6 miesiąc życia.

Jednak nie każda kobieta karmi naturalnie, często po prostu nie może, wtedy też warto aby poszerzała dietę dziecka szybciej. Na samym początku należy do diety wprowadzić warzywa. Powinno to nastąpić, gdy dziecko skończy 4 miesiąc życia, ale nie później niż w 6 miesiącu.

Zatem najlepiej uczynić to między 17, a 26 tygodniem życia. W poradni dietetycznej można dowiedzieć się, że należy wprowadzać najpierw warzywa, gdyż jeżeli rozpoczęlibyśmy poszerzanie diety o owoce, to dziecko mogłoby nie chcieć spożywać warzyw. W końcu kto z nas nie lubi słodkiego? Na samym początku najlepiej podawać przeciery, albo też jednoskładnikowe zupki. Najlepiej rozpocząć od marchewki.

Doskonale wpływa ona na wzrok, ale również na skórę dziecka. Warto tutaj zwrócić uwagę na wiele cennych witamin i składników odżywczych. Marchewki są źródłem alfa-karotenu, beta-karotenu i likopenu. Są też bogate w witaminę K, witaminy z grupy B, magnez, fosfor, potas, sód i cynk. Oczywiście warto wybierać warzywa ekologiczne. Podawanie należy rozpocząć od jednej łyżeczki, następnie dawkę można sukcesywnie zwiększać.

Po drugie: dynia

Drugim bardzo ważnym warzywem jest dynia. Otóż koniecznie trzeba ją wprowadzać do diety niemowlaka już po 5 miesiącu życia. Przede wszystkim jest bardzo delikatna dla dziecięcego brzuszka i nie powoduje kolek. Zawiera wiele witaminy A, a ponadto należy wiedzieć, że dynia kumuluje bardzo mało zanieczyszczeń z gleby, a to za sprawą małej zdolności do wiązania azotanów.

Miąższ z dyni jest bogaty w witaminę C, witaminę PP, czy też witaminy z grupy B. W swoim składzie posiada też pierwiastki budulcowe, m.in. wapń, żelazo, potas, magnez czy fosfor i miedź. Pozytywnie też wpływa na układ pokarmowy dziecka i wspomaga trawienie. Przygotowanie przecieru, czy też zupki dyniowej jest banalnie proste. Otóż wystarczy ugotować miąższ z dyni i zblendować go z małą ilością wody. Pozostaje już tylko poczekać, aż zupka wystygnie i można podać ją swojemu maleństwu.

Po trzecie: jabłko

Do diety, choć w drugiej kolejności, warto wprowadzać owoce, choć oczywiście nie wszystkie. Naszym pewniakiem są jabłka. W przeciwieństwie do truskawek nie trzeba obawiać się wystąpienia alergii, gdyż jabłka zwyczajnie nie uczulają.

Oczywiście należy je obrać ze skórki, ale gdy zauważymy, choćby bardzo małe nadgnicie, to należy wyrzucić taki owoc. Obrane jabłko można potrzeć na tarce. Najlepiej podawać pół jabłuszka co drugi dzień. Warto wiedzieć, że jabłka są lekkostrawne, ale i bogate w witaminę C, która wpływa na odporność. Te owoce są również źródłem błonnika.

Po czwarte: pierwsze mięso

Jeżeli nie jesteśmy wegetarianami i nasze dziecko nie będzie miało takiej diety, to należy również po pewnym czasie wprowadzać do meny dziecka mięso. Należy to wykonać małymi krokami, ale najkrócej po miesiącu jedzenia przez malucha kaszek, warzyw i owoców.

Mięso jest źródłem żelaza, które jest niezbędne w prawidłowym rozwoju. Można wprowadzać mięso w 6 miesiącu życia, ewentualnie w siódmym pod warunkiem, że dziecko karmione jest piersią.

Oczywiście najlepiej wybierać chude mięso, takie jak królik, indyk, ewentualnie kurczak. Ważne jest pochodzenie mięsa, które musi być ekologiczne. Mięso można dusić, bądź też gotować.

Dietę dziecka należy rozszerzać, jednak nie można tego robić zbyt szybko. W razie wątpliwości można udać się do poradni dietetycznej, gdzie dietetyk dziecięcy odpowie na każde nasze pytanie i rozwieje wątpliwości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *