GastronomiaPolecane wiadomościZdrowie i uroda

Jemy,pracujemy,tyjemy!

Byle jak, byle co, byle szybko. Tak w skrócie jada Polak w miejscu pracy. Efekt? –  już prawie połowa dorosłych w naszym kraju boryka się z nadwagą. A nadchodzi zima, pora najbardziej sprzyjająca przyrostom wagi. Może być tylko gorzej?

W teorii wszystko wydaje się proste. Wiemy, że powinniśmy jeść pięć razy dziennie, bo słyszeliśmy już o tym tysiąc razy. Tak samo zdajemy sobie sprawę, że nasza dieta powinna być bogata w warzywa i owoce, a uboga w słodycze. Problem w tym, że w praktyce wszystko wygląda inaczej – tłuściej, szybciej i kaloryczniej.

Na szczęście, na stres

Dobrze zbilansowaną dietę utrzymać jest niełatwo, zwłaszcza jeśli jest się aktywnym zawodowo. Szybkie tempo życia, stres, coraz więcej pracy i coraz mniej czasu wolnego. Wszystko to, jak nic zachęca nas do sięgnięcia po niezdrowe, kaloryczne przekąski, które nie służą naszemu zdrowiu. Lubimy je, bo po spożyciu czegoś „słodkiego” w organizmie wzrasta ilość glukozy stymulującej wydzielanie serotoniny, która odpowiada za nasz dobry nastój. Dlatego tak trudno powstrzymać się przed sięgnięciem po lukrowanego pączka, którym częstuje koleżanka z biura.

O pokusach najlepiej wiedzą ci, którzy jeżdżą w delegacje. Dla Dariusza Jarczyńskiego z Prime Soft Polska podróże służbowe to codzienność. Jako osoba zajmująca się wdrożeniami elektronicznego obiegu dokumentów V-Desk, spędza za kółkiem wiele godzin –Nie ma co się czarować: w podróży rzadko kiedy jest czas na przemyślany wybór posiłku – przyznaje Jarczyński.

Podobnego zdania jest Małgorzata Słodownik z firmy Neptis dostawcy usług i monitoringu Flotis.plkierowcy w trasie najchętniej jedzą przekąski w rodzaju batonika czy drożdżówki. Choć trzeba przyznać nie którzy z nich bardziej świadomi i sięgają po np. sałatki czy koktajle zaznacza Słodownik.

Każdy chce zarobić

Modę na zdrowe odżywianie doskonale wyczuli restauratorzy sieci typu fast food włączając do menu sałatki i desery jogurtowe. Ale nie tylko oni. W nurt bycia fit chcą wpisać się także producenci żywności. Zapracowani Polacy mogą przebierać w daniach light – jogurtach, serkach, chlebach, otrębach a także… dietetycznych czekoladach. Nie wszystko jednak złoto co się świeci. Zdrowe płatki zawierają czasem duże ilości cukru, tak samo jak zbożowe batoniki oblane słodką polewą. Co więcej produkty oznaczone jako zdrowe i przyjazne zgrabnej figurze są często droższe niż ich zwykłe odpowiedniki. Nic dziwnego zatem, że są tacy, którym zdrowe odżywianie kojarzy się z fanaberią bogaczy. Niesłusznie.

Trzy minuty

O dobrą dietę można zatroszczyć się także w miejscu pracy, nie tracąc przy tym majątku. Wystarczy wrzucić do torby jakiś sezonowy owoc, a obok niego położyć jogurt i otręby. Bardziej zaawansowani mogą poświęcić trzy minuty na obranie marchewki, idealnej do schrupania w przerwie. Przygotowanie do pracy prostej sałatki składającej się z pomidora, ogórka i kukurydzy zajmie ok.10 minut, jeszcze mniej czasu pochłonie przygotowanie kanapek z razowego chleba. Bycie w pracy: za biurkiem czy w trasie nie skazuje nas na śmieciowe jedzenie. To raczej wyzwanie, któremu można sprostać.

10 przykazań człowieka jedzącego – pracującego

  1.  planuj swoje posiłki a unikniesz słodkich wpadek
  2. zaprzyjaźnij się z owocami
  3. nie stroń od warzyw
  4. zjedz rano śniadanie, choćby najskromniejsze
  5. pij wodę
  6. spożywaj dziennie 5 mniejszych posiłków zamiast 3 większych
  7. wygospodaruj w trakcie dnia pracy kwadrans na spokojne spożycie posiłku
  8. wieczorem jedz tylko lekkie dania
  9. próbuj nowych potraw, nie ma nic gorszego niż nuda na talerzu
  10. słodycze w menu? Tak, ale jako epizod a nie aktor pierwszego planu:)

PR

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *