GryHobbyKomputeryRozrywka

Najbardziej popularna gra f2p World of Tanks

Jeśli za najlepszy serial uważacie Czterech Pancernych, a w podstawówce dostawaliście pały, bo zamiast szlaczków wciąż rysowaliście czołgi – World of Tanks to gra dla Was. Ta dość specyficzna gra typu MMO wyprodukowana i wydana w 2010 roku wciąż cieszy się ogromną popularnością, a dzięki oparciu na modelu płatności free-to-play jej gracze stworzyli prężną i żywą społeczność, dzięki której nie liczy się tylko gra, ale i towarzysze. Choć według nich samo granie jest największą przyjemnością.

World of Tanks to zgrabne połączenie zręcznościówki, symulatora i gry strategicznej. Aby grać, trzeba opanować sterowanie czołgu, celne strzelanie, główkowanie i „kompetencje miękkie” w wirtualnej społeczności. Możesz zabijać wrogów, a po drodze zgarniać medale i gwiazdki. Ponadto jesteś logistykiem swojego garażu z tonami żelaznych machin i straszysz swoją efektywnością w globalnych statystykach. W czołgach możesz dosłownie przebierać: na początek masz ponad 150 do wyboru, a twórcy wciąż dodają nowe pozycje. Przy okazji dokładają poprawki do poprawek, nowe pola bitew i perełki w stylu wojen klanowych i podziału mapy Europy na sektory (Ultimate Conquest). Możesz walczyć samotnie, możesz z kumplami w maksymalnie w 3-osobowych plutonach, ale są również bitwy kompanii, a graczy do drużyny dobiera ten, kto zakłada bitwę. Poza tym, masz do dyspozycji pokój treningowy, gdzie możesz spokojnie przetestować czołg bez szwanku na swoich statystykach.

World of Tanks wykorzystuje silnik graficzny Bigworld, grafikę 3D, starannie odwzorowane pojazdy z oznaczonymi strefami trafień, zachowuje prawa fizyki i daje duże mapy otoczenia. W „Czołgi” pograją nie tylko posiadacze stacjonarnych baz, ale także władcy laptopów, chociaż trzeba mieć sporo miejsca na dysku (sam klient zajmuje prawie 2 GB), a do tego rzecz jasna stałe łącze internetowe. Karta graficzna? Na szczęście nie musi być wysokiej klasy.

Zalety World of Tanks

Grywalność jest wręcz nieprawdopodobna. World of Tanks nie nudzą, dają sporo radochy i po prostu wciągają. Zwłaszcza, kiedy Twoi znajomi już się zarazili Twoją czołgową zajawką. Na skutek presji graczy, docelowe drzewka czołgów są modyfikowane, a zmiany póki co wychodziły wszystkim na dobre. Najczęstszy zarzut? Balans. Ale kto grał już w MMO, ten wie, że „jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził”.  Im lepszy masz sprzęt, tym lepiej wygląda Twoje granie i przyglądanie się World of Tanks.

Wady

Jak to w MMO – więcej problemów stwarzają gracze niż gra. Gra filtruje język, ale gnomy bywają cwańsze od systemu. World of Tanks bez dobrego łącza internetowego może irytować – stabilność połączenia to podstawa. Gra jest dynamiczna, dlatego żadne lagi nie powinny zakłócać Twoich działań wojennych. Grafika nie powala na kolana, ale dzięki temu silnik gry pozwala na zabawę szerszej grupie graczy.

Grać czy nie grać?

Zdecydowanie grać! Warto na własnej skórze przekonać się, że dobra gra MMO nie musi być jedynie fantasy lub science-fiction. Znajdziesz tutaj odrobinę doprawionej historii, ale bez nudy i wykładów na poziomie akademickim. Społeczność World of Tanks może stać się jak drugi dom.

grafika: pexels.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *