Książki recenzjeKultura i sztukaPublikacje wydawnicze

SB-ek na drabinie „Błędnego koła”

Przedstawione w SB-ku na drabinie „Błędnego koła” intrygujące fakty i interpretacje odbiegają od aktualnych standardów. Należy zatem spodziewać się licznych głosów oburzenia, protestów ludzi o ściśle ukształtowanych, niestety mijających się z prawdą, wyobrażeniach o rzeczywistości okresu PRL.

Zapewne dojdzie do sytuacji polemicznej, podobnej do zaistniałej w przypadku utworu Leona Kruczkowskiego zatytułowanego „Kordian i cham”. (W tym miejscu należy zaznaczyć, że autor SB-ka na drabinie „Błędnego koła„ daleki jest od porównywania się do tak wielkiego pisarza  jakim jest Leon Kruczkowskie, jednak problem wydaje się być zbliżony.) Aktualnie bowiem, społeczeństwo polskie, ma bardzo emocjonalny stosunek do wszystkiego co wiąże się z PRL-em. W odróżnieniu od bohatera książki i narratora, ogół społeczeństwa polskiego ocenia zdecydowanie negatywnie, totalnie cały okres Polski lat 1944 – 1990 i jej dorobek intelektualny oraz materialny – ideologię, kulturę, gospodarkę, instytucje, ludzi pełniących funkcje publiczne, sytuacje, postawy czy zachowania. Jest to efekt jednostronnej propagandy, uprawianej przez obecną władzę; mitów i stereotypów, ukształtowanych i utrwalonych przez literaturę, a zwłaszcza film, powołujących nie tyle do literackiego/filmowego, co publicznego bytu, fikcyjne historie i postacie; czy też rezultat opowieści, łakomych na różne profity, w tym status represjonowanego, czy uznanie, uczestników, tudzież ich znajomków, i jak to bywa u starych gawędziarzy, mocno ubarwionych i nierzadko przeinaczonych.

Książkę można kupić w księgarni internetowej — http://www.ebooki123.pl/sb-ek-na-drabinie-blednego-kola_p678

Dla osób zainteresowanych zbliżeniem się do prawdy w miarę obiektywnej, nie zawsze wygodnej, będzie ta powieść swego rodzaju rewelacją. Zapoznanie się z interpretacją drugiej strony – jak to mawiał ks. Józef Tischner „tysz prawdą” (uznawał bowiem trzy rodzaje prawdy: „Prowda, tysz prowda i gówno prowda”) — ułatwi zrozumienie przedstawianego im, na co dzień jednostronnego, tendencyjnego, a nierzadko fałszywego obrazu pewnych wydarzeń z historii takiej, czy owakiej, ale Polski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *