Powieść debiutancka Ewy Kisilewicz

Jedno niefortunne zdarzenie, jeden nieoczekiwany list, jedno przypadkowe spotkanie. Pozornie banalne sytuacje, które w rzeczywistości diametralnie zmieniają życie bohaterów.

Powieść „Lola” to świetnie napisana sensacja opowiadająca historię płatnej zabójczyni, która ściga Ladro – złodzieja dzieł sztuki. Jedynym tropem do nieistniejącego w statystykach przestępcy jest jego była żona Heike Carlsen, z którą był krótko ożeniony przeszło dwadzieścia lat wcześniej. Śledztwo doprowadza do odkrycia niewygodnej dla złodzieja prawdy – Ladro ma syna. Lola podąża za złodziejem do Grecji, gdzie ma się on spotkać z synem i na swoje nieszczęście zakochuje się w Christofferze Lindzie, przystojnym norwegu będącym tam na wakacjach. Zdarzenie to oraz przypadkowe odkrycie bolesnej prawdy wywraca cały jej plan do góry nogami… Udany debiut literacki Ewy Kisilewicz, wciągająca fabuła, błyskotliwe dialogi, piękne opisy. Nie ma czasu na nudę.