InneKsiążki recenzje

Bilgamesz władca Unug

 

W obiegu księgarskim ukazał się właśnie e-book z powieścią historyczną „Bilgamesz władca Unug”. Powieść przenosi czytelnika w odległy czas bo aż w kilka tysięcy lat przed naszą erą. Powstała ona bowiem na bazie najstarszego znanego ludzkości eposu o Gilgameszu. Wyjaśnienia wymaga imię bohatera. Wszyscy znamy epos o Gilgameszu dlaczego zatem Bilgamesz? Okazuje się że Bilgamesz to pierwotne brzmienie imienia sumeryjskiego bohatera a powszechnie obecnie znana forma Gilgamesz pochodzi z języka akadyjskiego. Tak więc powieść opowiada o Bilgameszu zgodnie z zamierzeniem autora Jacka Grzelakowskiego. Pierwotny epos, na którym wzorował się autor powieści jest utworem bardzo mitologicznym ale też z dużym prawdopodobieństwem zawiera treści historyczne. W związku z tym z pewnością istniał ów król o imieniu Bilgamesz, który władał miastem Unug. W powieści Grzelakowskiego skutecznie pominięto warstwę mitologiczną i przedstawiono historię bardzo prawdopodobną, mówiącą o życiu bohatera sumeryjskiego. Nie jest to wszakże praca historyczna a typowa powieść zatem zawierająca w sobie opowieść fikcyjną. Coś co można by określić mianem tak oto mogłyby wyglądać przygody bohatera imieniem Bilgamesz. Losy Bilgamesz zaczynają się wcale nie w królewskim pałacu ale na stepie okalającym miasto. Jest on synem przywódcy klanu pasterskiego Garuda. Jednak dość szybko okazuje się że Bilgamesza może czekać wspaniała przyszłość. Na pustyni zjawia się wysoki urzędnik z Unug i objawia swe plany względem Bilgamesza, który ma stoczyć walkę z wielkim wojownikiem i zostać rytualnym kochankiem kapłanki. Okazuje się także że nie jest on prawdziwym synem Garuda ale był przez niego tylko wychowywany. Prawdopodobnie jego rodzice byli arystokratami, którzy chcieli ukryć dziecko przed aktualnym królem. Życie Bilgamesza zapowiada się bogate w wydarzenia oraz zaszczyty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *