InneMotoryzacjaSpołeczeństwo

Jak jeździliśmy w 2017 roku – statystyki bezpieczeństwa

Styczeń to dobry okres na podsumowania i spojrzenie wstecz na miniony rok. Policyjne statystki dotyczące bezpieczeństwa w ruchu drogowym i ilości wypadków w 2017 roku są optymistyczne, ale w porównaniu z innymi krajami, nie mamy powodów do radości. Codziennie giną na ulicach kierowcy i piesi, często na skutek niedostosowania prędkości, nietrzeźwości lub wymuszania pierwszeństwa.

Statystyki 2017 roku

Jak podaje raport policji w minionym roku doszło do 32 705 wypadków, w skutek czego 39 394 osób zostało rannych, a 2810 zmarło. To znaczy, że mieliśmy prawie 90 wypadków dziennie, a co 3 godziny ginął człowiek. Rutynowe kontrole trzeźwości przeprowadzono 17,8 mln razy, nie przeszło ich 109 405 kierowców, czyli mniej niż 1%. Jazda na „podwójnym gazie” to na pewno element odpowiadający za wiele stłuczek, ale najczęstszą przyczyną wypadków było wymuszanie pierwszeństwa, niedostosowanie prędkości do oznaczeń i warunków na drodze oraz kolizje z pieszymi.

Porównanie z latami ubiegłymi

Od wielu lat możemy zaobserwować spadek wypadków i ich ofiar na polskich drogach. W 2016 roku było 33 664 wypadków, ale dekadę temu liczby przekraczały 49 tys. Podobną tendencję można zaobserwować w innych statystykach. Liczba rannych dziesięć lat temu wynosiła 63 tys. osób, w 2016 roku już tylko 40 tys., w 2007 roku zginęło 5,5 tys. osób, w porównaniu do 2016 roku, gdy życie straciło 3 tys. Mimo znaczącej poprawy nadal daleko nam do europejskiej czołówki. W 2016 roku liczba śmiertelnych wypadków na milion mieszkańców wynosiła 79 osób. Gorsze statystyki mieli tylko Łotysze – 80, Rumunii – 79 i Bułgarzy – 99. Na drugim biegunie byli Szwedzi – 27, Brytyjczycy – 28 i Holendrzy – 33 osoby.

Nowe technologie = większe bezpieczeństwo

Nowe pokolenie kierowców na pewno jest bardziej odpowiedzialne, liczne kontrole drogowe temperują niesfornych, ale najważniejszą przyczyną poprawy bezpieczeństwa na drogach jest rozwój technologii. Obecnie wszystkie nowe samochody mają minimum system antypoślizgowy (ABS). Do standardu weszły też systemy kontroli trakcji (ASR), doświetlanie zakrętów czy ostrzeżenia przed przekroczeniem dozwolonej prędkości. Producenci prześcigają się w nowych technologiach np. Mazda i-ACTIVSENSE oferuje wspomagania hamowania (SCBS), rozpoznawanie znaków drogowych, wykrywanie znużenia kierowcy (DAA) i utrzymanie pojazdu w pasie ruchu (LAS). Jak pokazał pokazały testy zderzeniowe Euro NCAP świetne samochody sprzed lat w obecnych czasach nie mają racji bytu.

Auto to niezbędny element współczesnego świata. Służy głównie do dojazdów do pracy, ale też do wakacyjnego transportu czy rozrywki. Na nic zdadzą się zaawansowane systemy bezpieczeństwa przy braku rozsądku ze strony kierujących. Jak pokazują statystyki najwięcej wypadków ma miejsce w weekendy, w czasie wakacji letnich oraz w okolicach świąt – Wielkiej Nocy, Bożego Narodzenia, Wszystkich Świętych, Sylwestra. Często za cenę zaoszczędzenia godziny lub dwóch na dalszej trasie ryzykujemy zdrowiem i życiem własnym i współpasażerów. Dlatego każdy uczestnik ruchu powinien zadbać, aby 2018 rok był bezpieczniejszy niż poprzedni.

Więcej informacji o systemie i-ACTIVESENSE na stronie: https://www.mazda.pl/filozofia-mazdy/technology/i-activsense/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *