Książki recenzje

Mind Control Sąd Apokalipsy

Jeżeli szukasz książki, która odmieni troszkę Twoje patrzenie na świat, to polecam gorąco „Mind Control. Sąd Apokalipsy” Sławomira Mirosławskiego. Jest to książka, a raczej pamiętnik, która opowiada to, co czuła osoba, chora na zaburzenia psychiczne.

Wielkim plusem tej nowej pozycji jest — przede wszystkim — sposób zapisu. Nie są to długie i obszerne rozdziały, które mogą odepchnąć wielu czytelników, ale są to luźne akapity, w których autor — tak mi się wydaje, że narratorem jest autor pisze to, co czuje. Nie ukrywa niczego, przez co możemy bliżej poznać jego osobę.

Każdy akapit opowiada, a raczej po krótce opisuje to, czego przeciętny człowiek nie wie, a przede wszystkim nie pojmuje. Możemy zagłębić się w to, co myśli osoba chora psychicznie. Czytamy historię, która nawet łączy się w całość, mimo tego, że odstępy czasowe pomiędzy akapitami sięgają czasem miesięcy (jak nie lat).

Autor posługuje się prostym językiem, przez co mamy wrażenie, jakbyśmy czytali zwykłą wiadomość na Facebook-u czy SMS-a. Forma przypomina pamiętnik, dlatego nie możemy tutaj doszukać się wartkiej akcji czy opisów przyrody, jednak poznajemy różne sekrety i tajemnice.

Książka wciągnęła jednak przez swoją oryginalność. Nie miałem jeszcze przyjemności czytać książki, która jest napisana w takim stylu, a przede wszystkim, która porusza dość ciężki temat, jakim jest świat postrzegany przez człowieka chorego.

Osobiście uważam, że nietypowość spowoduje, że to, co napisał pan Sławomir, może stać się hitem w Polsce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *